Skuteczność środków ochrony roślin zależy od wielu czynników. Począwszy od samych właściwości wody używanej do sporządzenia mieszaniny, poprzez czynniki środowiskowe i pogodowe, cechy zwalczanego agrofaga, aż po samo wykonywanie zabiegu ochrony. Na czynniki pogodowe nie mamy większego wpływu. To na co mamy wpływ to wykonanie zabiegu. Należy pamiętać, że o pełnej skuteczności zabiegu decyduje m.in. zapewnienie dotarcia środka w to miejsce, gdzie powinien dotrzeć, i pozostawienie go tam tak długo, jak długo jest to konieczne, by osiągnąć oczekiwany efekt. Co więcej dużym wyzwaniem, z którym muszą zmierzyć się rolnicy, jest Europejski Zielony Ład. Przepisy legislacyjne obligują rolników Unii Europejskiej do zmniejszenia stosowania ilości stosowanych środków ochrony roślin, co oznacza, że zabieg musi być maksymalnie skuteczny, by mógł zapewnić najwyższą jakość i plon. Jakimi narzędziami dysponuje rolnik, który chce efektywnie chronić swoje uprawy?
Adiuwanty – co to?
Z pomocą przychodzą adiuwanty, zwane wspomagaczami. Są to substancje znajdujące się w środkach ochrony roślin lub dodawane do wody w czasie przygotowywania cieczy użytkowej. Ich zadaniem jest stworzenie optymalnych warunków do efektywnego działania substancji aktywnej stosowanego pestycydu. Poprawiają skuteczność środków ochrony roślin poprzez modyfikacje właściwości fizycznych cieczy użytkowej. Korzystnie wpływają również na efektywność nawożenia dolistnego.
Twarda woda obniża skuteczność środków ochrony roślin
Pierwszym zagrożeniem skuteczności środków ochrony roślin jest sama woda używana do oprysku. Trzeba mieć na uwadze, że oprócz H2O zawiera ona wiele rozpuszczonych w niej jonów. Głównymi czynnikami obniżającymi efektywność zabiegu są odczyn są odczyn i twardość stosowanej wody.
Niewłaściwe pH sprawia, że użyta substancja aktywna rozpada się zbyt szybko i przestaje działać. Dla większości pestycydów optymalny jest lekko kwaśny (pH 5,5–6,5) odczyn wody. Wyjątkiem są herbicydy sulfonylomocznikowe, które lepiej rozpuszczać w wodzie o odczynie zasadowym (pH 7,5–9,0). Z kolei nadmierna twardość wody zmniejsza rozpuszczalność pestycydu, dezaktywuje niektóre herbicydy (np. glifosat, dikamba, 2,4–D), których cząsteczki aktywne wchodzą w reakcje z zawartymi w wodzie jonami, oraz zwiększa napięcie powierzchniowe cieczy roboczej.
Activ 5 ma właściwości zakwaszające, zmienia barwę cieczy w zależności od odczynu, co ułatwia jego stosowanie. Dodanie Activ 5 do mieszaniny jest jak najbardziej zasadne również ze względu na konieczność zachowania niskiego pH roztworu przy stosowaniu regulatorów wzrostu. Równie istotne jest użycie Activ 5 do zabiegów herbicydowych, szczególnie z glifosatem, kletodymem, MCPA, 2,4-D i dikambą. Substancje te wykazują ograniczone działanie w obecności jonów Ca+, a Activ 5 sprawnie je wychwytuje, zapewniając tym samym stabilność substancji aktywnej.
Innym kondycjonerem wody, który poprawia właściwości cieczy roboczej jest Acidemax. Preparat ten zakwasza oraz homogenizuje mieszaninę zbiornikową. Zapewnia równomierne pokrycie pryskanej powierzchni oraz spowalnia proces parowania kropel. Dzięki poprawie zwilżenia i pokrycia, zwiększa penetrację substancji aktywnych. Zwiększa też możliwość łącznego stosowania różnych preparatów, poprawia skuteczność działania nawozów oraz środków ochrony roślin. Kondycjoner wody Acidemax jest przeznaczony do uzdatniania wody używanej do przygotowania roztworów w zabiegach ochrony roślin, dokarmiania pozakorzeniowego oraz fertygacji.
Skuteczność środków zależy od dostępu
Bywa tak, że kropla w czasie oprysku nie dociera do miejsca, gdzie znajduje się patogen (np. zwinięte liście) lub niedokładnie pokrywa chronioną powierzchnię, co jest szczególnie niepożądane przy stosowaniu wielu środków grzybobójczych. Rozwiązaniem są dodawane do wody adiuwanty (np. Aprentis lub Flipper) obniżające nawet kilkudziesięciokrotnie napięcie powierzchniowe cieczy roboczej. Tak przygotowana ciecz, dzięki zdolnościom rozprzestrzeniania się (niskie napięcie powierzchniowe), umożliwia dotarcie fungicydu czy insektycydu w miejsca nieopryskane bezpośrednio, jak spodnie czy zawinięte strony liści.
Skuteczność środków a Warunki Atmosferyczne
Często zdarza się tak, że ciecz robocza dociera do chronionej rośliny, ale na niej nie pozostaje. Gruba okrywa woskowa oraz włoski sprawiają, że ciecz użytkowa odbija się, rozpryskuje lub też ścieka. Odpowiednio dobrany adiuwant (np. Flipper czy Prolonger) redukuje odbijanie się kropel od roślin oraz zwiększa przyczepność.
Może też być tak, że bezpośrednio po oprysku lub nieco później wystąpią opady deszczu, które zmyją naniesiony na roślinę środek ochrony roślin, zanim zadziała skutecznie. Aby temu zapobiec, dodajemy do wody adiuwant (np. Prolonger), który zwiększa przyczepność cieczy użytkowej. Taki adiuwant wiąże zastosowany pestycyd z naturalnym woskiem liści i w ten sposób zdecydowanie zwiększa odporność na zmywanie przez deszcz. Jednocześnie zapewnia systematyczne uwalnianie substancji aktywnej oraz podanych w nawozie dolistnym składników pokarmowych do tkanek rośliny, poprawiając ich skuteczność i wykorzystanie.
Zatem adiuwanty, takie jak Prolonger, znacząco uniezależniają działanie środków ochrony roślin i dostępność nawozów dolistnych od przebiegu pogody po zabiegu. Przy okazji wzmacniają woskową ochronę rośliny, utrudniając wnikanie wielu patogenów.
W wyniku opadów deszczu obniżyć się może także skuteczność herbicydów stosowanych doglebowo, takich jak: chlomazon, metazachlor, diflufenikan, pendimetalina, metamitron czy metrybuzyna. Opad sprawia, że są one wpłukiwane w głąb profilu glebowego, obniżając skuteczność i mogąc zaszkodzić roślinie uprawnej. Odpowiednio dobrany adiuwant doglebowy (np. Remix lub Resume) zwiększa adsorpcję (wiązanie się) substancji aktywnych z cząsteczkami gleby, czym poprawia skuteczność zwalczania chwastów także w warunkach okresowych suszy oraz wydłuża działanie herbicydów. Poprawia również osadzanie i przyleganie cieczy użytkowej do powierzchni gleby, przez co herbicyd pozostaje w jej wierzchniej warstwie, gdzie działa najskuteczniej, niszcząc kiełkujące chwasty. W ten sposób adiuwant nie pozwala również na „wmywanie” herbicydu w głąb gleby, dzięki czemu obniża lub nawet niweluje całkowicie ryzyko wystąpienia fitotoksyczności (uszkodzenia uprawy).
Innym czynnikiem, który może uniemożliwić dotarcie środka ochrony jest wiatr. Naznoszenie przez jego powiewy są podatne zwłaszcza drobne krople środka ochrony roślin, dlatego warto do cieczy użytkowej, głównie herbicydów, dodać adiuwant (np. Remix lub Resume), który zwiększa masę kropli (środek opadnie na pole chronione, a nie na sąsiednią plantację).
Gruba kutykula A skuteczność środków Ochrony roślin
Co zrobić w sytuacji, gdy ciecz robocza dociera do miejsca działania i ma zagwarantowane pozostanie tam odpowiednio długo, ale gruba kutykula pokrywająca liście i łodygi chronionych lub zwalczanych roślin może utrudniać wnikanie środka ochrony roślin bądź składników pokarmowych z nawozów dolistnych do tkanek żywych. By pokonać tę barierę, warto do cieczy roboczej dodać adiuwant (np. Hiperion lub Prolonger). Jeśli natomiast chcemy poprawić wnikanie do chwastów niektórych herbicydów, stosujemy adiuwanty olejowe, takie jak Amigo. Rozpuszcza on wosk kutykularny na powierzchni roślin, dzięki czemu substancja aktywna środka chwastobójczego dociera do żywych tkanek chwastów i może zadziałać.
Gdy ciecz robocza się pieni
Rolnicy sporządzają różnorodne mieszaniny zbiornikowe, by podczas jednego przejazdu wykonać kilka koniecznych zabiegów. Takie działanie daje możliwość oszczędności pracy i czasu potrzebnego do wykonania każdego z zabiegów oddzielnie. Jak wiadomo, czas działa na niekorzyść w przypadku postępu procesów chorobowych i żerowania szkodników. Niejednokrotnie gospodarz staje przed wyzwaniem usunięcia piany powstałej podczas mieszania środków ochrony, herbicydów, nawozów dolistnych. Defoma to odpieniacz, który skutecznie rozbija pianę. Preparat działa natychmiastowo, trzeba go tylko wlać bezpośrednio do zbiornika. Wystarczy 5–10 ml Defomy, aby zbić pianę w 100 l cieczy roboczej.
Czysty zbiornik opryskiwacza
Użytkowanie niewyczyszczonego i/lub niewłaściwie umytego opryskiwacza może mieć poważne następstwa w postaci uszkodzeń roślin podczas wykonywania kolejnych zabiegów ochronnych. Tego typu uszkodzenia najczęściej występują w zabiegach z wykorzystaniem herbicydów. Warto wiedzieć, że w pozostałości w zbiorniku mogą spowodować wiele skutków, które prowadzą do uszkodzeń roślin. Należą do nich: modyfikacje cyklu rozwojowego – wszelkie zahamowanie lub opóźnienie wschodów, wzrostu oraz wszystkie fenologiczne zmiany, zwłaszcza opóźnienia w kwitnieniu, owocowaniu i dojrzewaniu owoców.
Adiuwantem, który chroni rośliny przed niepożądanym efektem fitotoksyczności spowodowanym pozostałościami środków ochrony roślin jest Cleanpest. Jest to preparat polecany do mycia opryskiwaczy po użyciu herbicydów sulfonylomocznikowych i glifosatu. Zawiera środki powierzchniowo czynne oraz związki neutralizujące i rozpuszczające substancje aktywne pestycydów. Stosując Cleanpest, oszczędza się czas potrzebny do wyczyszczenia opryskiwacza i minimalizuje ryzyko wystąpienia fitotoksyczności na roślinach.